2019 05 11 noc w bibliotece 5728 | GALERIA | Z piątku na sobotę 10 na 11 maja 2019 roku po raz piąty została wspólnie zorganizowana przez Gminną Bibliotekę Publiczną i Gminny Ośrodek Kultury w Starym Zamościu Noc w Bibliotece. Tematem przewodnim tegorocznej Nocy były legendy polskie. Wzięło w niej udział 41 dzieci.

Jak co roku w pomoc w przeprowadzeniu nocnej imprezy w bibliotece pomagali: Ala, Patrycja, Kinga, Danusia, Wiktoria, Przemek i Marcin. Wcielili się oni  w postacie występujące w polskich legendach , takich jak: strzyga, utopiec, południce, diabeł i licho. Impreza podzielona była na kilka części. Rozpoczęło się od rozgrzewki i konkurencji sportowych o godz.19:00 na placu przy UG. Kolejna część odbyła się już w bibliotece i poświęcona była legendom polskim w szczególności tym z najbliższej okolicy. Było wspólne ich opowiadanie, także przez dzieci. Ci którzy byli najaktywniejsi zdobywali żetony, które uprawniały do częstszych wyjść podczas Misji.

W kolejnej  część Nocy dzieci obejrzały kilka filmów z legendami i na ich podstawie rozwiązywały różne zadania. Dotyczyły one między innymi różnych postaci, które występują w  polskich legendach. Około godziny 22:30 rozpoczęła się największa atrakcja Nocy, która cieszy się niesłabnącym powodzeniem u dzieci, czyli Misja. Jak co roku w małych grupach uczestnicy chodzą po ciemnych korytarzach UG w poszukiwaniu wskazówek , które służą do odnalezienia skarbu. Ale aby zdobyć te wskazówki nie tylko trzeba przejść ciemnymi korytarzami, ale także spotkać przerażające postacie i wykonać zlecone przez nich zadania, czy to zjeść „coś” czy też odpowiedzieć na dziwne pytania. Po jedną ze wskazówek grupa musiała wyjść nawet na zewnątrz budynku. Około 2:00 w nocy udało się rozwiązać wszystkie zadania i określić na mapie gdzie znajduje się skarb. Tym razem mapa zawiodła uczestników imprezy na plac zabaw przy szkole. Po powrocie do biblioteki o koło godz. 3:30 po wspólnym zdjęciu ze „zjawami” dzieci udały się na zasłużony odpoczynek, aż do godziny 7:00 kiedy to zaczęli  odbierać je rodzice.

 

Fot. i oprac. Elżbieta Czarny